20.11.2014
I hop... do wody.
Oj dawno nas tu nie było. Tęskniliście? My bardzo. Ostatnio jakiś taki rozgardiasz u nas. A to święta, a to wolne… A jak nie wolne, to malowanie. A kto miał remont w domu, ten wie, że to gorsze niż wojna. Efektami oczywiście się pochwalimy, tylko musimy ogarnąć ten rozgardiasz.
A u nas co?
Jesień. Plucha.
Ale jesienna deprecha nas nie dogania. We wtorek uciekliśmy przed nią aż do Janowa Lubelskiego. Tam spędziliśmy cudne chwile na basenie i kręglach. Potem pyszny obiadek. Mmmmmmmm…. Dzień zaliczamy do tych jak najbardziej udanych. A wszystkim polecamy basen ‘OTYLIA’ w Janowie Lubelskim.
No ale przecież nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy o czymś nie zapomnieli. Niestety nie wzięliśmy aparatu. Tak więc dziś tylko kilka zdjęć z sieci, a nasze uśmiechy musicie sobie sami dorysować.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz