19.02.2019

Zimowe atrakcje

U nas zima nigdy nie jest nudna, zawsze znajdziemy sposób by miło i aktywnie spędzić czas.
23 stycznia w miejscowości Bójki zorganizowaliśmy ognisko z tradycyjnym pieczeniem kiełbasek.


Miło było podziwiać uroki zimy, pośmiać się i pożartować. mróz zaostrzył nam apetyt.
W drodze powrotnej śpiewaliśmy zimowe przeboje.

30 stycznia odwiedził nas Pan Bruno z przedstawieniem edukacyjnym o orężach wojowników.




To nie był koniec zimowych atrakcji. 31 stycznia jak co dzień przyjechaliśmy na warsztaty
Niespodzianka wisiała w powietrzu. Niebawem miał do nas przyjechać Teatr Lalek z Łodzi.
Nie mogliśmy się doczekać występu, spektakl okazał się zabawną i pouczającą opowieścią o szczęściu.




 Pewien dziadek sprzedał do cyrku swoich niezwykłych przyjaciół: świnkę, wronę i myszkę. Od nieuczciwego handlarza dostał w zamian scyzoryk, garnek i zegarek.
Czym jest życie bez serdecznych przyjaciół, którzy są w stanie w każdej sytuacji podać pomocną dłoń? Tęsknota nie dawała żyć biednemu dziadkowi. Z pomocą śmierci odnalazł swoje ukochane zwierzęta i wrócił z nimi do domu.

Gdy kurtyna opadła oklaskom nie było końca, każdemu podobał się inny bohater opowieści, dyskusje były zażarte. Wszyscy byliśmy jednak zgodni co do jednego, rzeczy nawet najpiękniejsze nie mogą nam zastępować przyjaciół!

Walentynki jedni je lubią inni nie znoszą wszyscy bez wyjątku lubimy dobre polskie komedie.
Święto zakochanych spędziliśmy w Lubartowskim kinie na filmie „Kogiel mogiel 3”.
To dalsze losy Kasi Solskiej oraz państwa Wolańskich. Akcja filmu toczy się 30 lat po drugiej części sagi.
Z jednej strony tylko z pozoru spokojna polska wieś, z drugiej pęd wielkiego miasta. A wszędzie ludzie tak samo zagubieni w pogoni za sukcesem szczęściem i miłością. Wszystko okraszone mnóstwem dobrego humoru polecamy gorąco!!


Po seansie z parującą pizzą wróciliśmy na warsztaty. Apetyty dopisywały, komentarzom nie było końca. Ten dzień zapamiętamy na długo.

A. Budzyńska