27.08.2013

Oczko wodne po tuningu



Jak już wiecie  oczko wodne jest naszym „oczkiem w głowie” ;) Pewnego dnia zrodził się pomysł powiększenia go i dodania strefy bagiennej. A że u nas od pomysłu do realizacji droga krótka, więc od razu zabraliśmy się do pracy. Najpierw projekt – każdy miał inne wizje tego, jak ma wyglądać oczko po skończeniu prac ;) Później nasi chłopcy zajęli się wykopywaniem odpowiedniego dołu i ogólnym powiększeniem oczka. „Pracami wykończeniowymi” zajęła się już pani Sylwia ze swoją drużyną. I w taki sposób dopieściliśmy nasze oczko wodne :) Zresztą sami zobaczcie efekt:






P.S. Mamy tylko zdjęcia po skończeniu prac, nasza ekipa tak szybko pracowała, że fotograf nie zdążył zrobić zdjęć w trakcie pracy.



 Teraz nic, tylko korzystać z lata, póki trwa w otoczeniu kwiatów, krzewów, słysząc delikatny szum wody :)

 










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz